Carl Icahn zaangażowany w działalność koncernu Lawson - czy spółka zmieni właściciela?

Pod koniec maja amerykański inwestor Carl Icahn ujawnił, że należy do niego ok. 8,5 proc. udziałów amerykańskiej firmy Lawson wyspecjalizowanej w rozwiązaniach klasy ERP. Deklaracje inwestora w przeszłości zaangażowanego m.in. w działalność koncernu Yahoo wywołały falę spekulacji dotyczących dalszych losów spółki.

Zdaniem analityków Carl Icahn będzie dążył do nawiązania bliskiej współpracy lub nawet fuzji z większym producentem oprogramowania klasy ERP. Amerykański inwestor jest bowiem znany z podejmowania radykalnych działań mających na celu przede wszystkim podniesienie wartości udziałów i stopy zwrotu z inwestycji. Carl Icahn nie ukrywa, że jego zdaniem wartość udziałów amerykańskiej firmy jest zaniżona. Tego typu deklaracje wywołały falę spekulacji dotyczących dalszych losów firmy Lawson. "Spójrzmy prawdzie w oczy. Icahn będzie dążył do sprzedania spółki większemu rywalowi. Taka transakcja jest jak najbardziej możliwa, jednak potencjał konsolidacyjny rynku jest dziś dużo mniejszy niż jeszcze kilka lat temu" - uważa Mark Schappel, analityk firmy The Benchmark Company. Potencjalna fuzja z większym producentem oznaczałaby przede wszystkim przejęcie bogatej bazy klientów oraz rozwiązań dedykowanych dla specyficznych potrzeb różnych rynków wertykalnych - m.in. branży wytwórczej i sektora usługowego. W gronie potencjalnych nabywców wymieniana jest niemal cała czołówka branży ERP. W tym kontekście mówi się m.in. o koncernach Oracle i Infor. Do grona firm ewentualnie zainteresowanych przejęciem firmy Lawson zaliczany jest też koncern IBM. Relatywnie rzadziej mówi się o ewentualnej fuzji firmy Lawson z koncernami SAP i Microsoft.

Wiadomo, że Carl Icahn domagał się spotkania z zarządem firmy Lawson i przedyskutowania dalszych kierunków rozwoju spółki. Z pojawiających się informacji wynika, że do spotkania takiego rzeczywiście doszło. Przedstawiciele koncernu oficjalnie nie ujawniają jednak jego rezultatów. Wedle deklaracji kontynuowana będzie dotychczasowa strategia amerykańskiej spółki. Carl Icahn nie ukrywa również, że zamierza przekonywać do swoich racji innych udziałowców amerykańskiej spółki. Zdaniem analityków inwestor może zyskać poparcie m.in. w obliczu nieznacznie gorszych wyników finansowych spółki. Przychody za czwarty kwartał roku obrachunkowego firmy Lawson osiągnęły 197 mln USD. Stanowi to wzrost rzędu 6 proc. w skali roku. Niezależnie od tego kwartalny zysk netto osiągnął zaledwie 2,6 mln USD wobec 8,6 mln USD. Według przedstawicieli kierownictwa Lawson spadek rentowności to w dużej mierze pochodna dodatkowych obciążeń podatkowych oraz niedawnego przejęcia wyspecjalizowanej w systemach zintegrowanych dla służby zdrowia firmy Healthvision. W skali całego 2010 roku finansowego amerykański koncern osiągnął obroty rzędu 736,4 mln USD wobec 757,3 mln USD za wcześniejszy rok obrachunkowy.

Według ekspertów wyniki finansowe spółki mogą zniechęcić akcjonariuszy do obecnego kierownictwa i wpłynąć korzystnie na pozycję amerykańskiego inwestora. Niewykluczona jest więc sytuacja podobna do tej, jaka miała miejsce w Yahoo. Przypomnijmy, Carl Icahn kontrolując ok. 5 proc. udziałów firmy Yahoo i zdobywając poparcie innych udziałowców dołączył do zarządu spółki w lipcu 2008 roku. Wcześniej inwestor naciskał m.in. na zacieśnienie współpracy z koncernem Microsoft. Do września 2009 roku Icahn posiadał już ponad 20 proc. akcji amerykańskiej spółki. Kilka miesięcy później zdecydował się sprzedać znaczną część własnych udziałów i zrezygnować ze stanowiska w zarządzie Yahoo.

Czytaj też:

Nowy system dla małych firm w ofercie Humansoft

Wizja Oracle sprzedaży sprzętu Suna i obecnych partnerów

Coraz więcej open source w systemach ERP

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200